ja właśnie odświezam sobie ER od pierwszego sezonu, bo jak byłam mała to tylko poszczególne odcinki widziałam.
Carol polubiłam od razu i póki co jest moją ulubioną bohaterką w serialu. Szkoda, że odejdzie
Co do wcześniejszych kwestii - bo mam to na świeżo. Carol przywieźli do szpitala po przedawkowaniu barbituranów. Do pracy wróciła po dwóch miesiącach. Nie wyjaśniano dlaczego to zrobiła, ale mogło to mieć związek z Dougiem i z tym, ze się z nim przespała będąc już w innym związku.
Post został pochwalony 0 razy
Elizabeth_Corday
Pacjent
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
oj.., Carol, Carol. Świetna postać! od początku wiadomo było do kogo należy jej serduszko i jakie serduszko ona trzyma przy sobie. ich kolejne zejście się było czymś wspaniałym. Jednak kiedy Ross wyjechał strasznie było mi jej szkoda. Ona go kochała i on kochał ją a mimo to się rozstali. Już myślałam że Carol bd w związku z Luką i bd nieszczęśliwa bo jej prawdziwa miłość jest w Seattle. To jak zakończyła swój pobyt w serialu było wspaniałe ale i tak bardzo załuje że już jej nie będzie. Jestem dopiero na 9 sezonie a słyszałam że wystąpiła jeszcze w 15 w odicku 'old time'. Szkoda że nie było ani jej anie Ross'a na pogrzebie Marka. w końcu to byli jego najlepsi przyjaciele, ale rozumiem.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach