|
|
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Benton
Praktykant
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 16:29, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No nie wszyscy gadają o tym z rodzicami ,ja jakos nigdy nie gadałem.Moja edukacja seksualna odbywała się indywidualnie.Nie będe wnikał w szczegóły,ale jak ktoś jest kumaty to wielkich rozmów nie potrzebuje.
A bajki umoralniające co najwyżej nudzą a nie uczą...W Polskich szkołach temat seksu to tabu.nauczyciele nie są przygotowani by uczyć na czym to wszystko polega.
Prędzej można ich speszyć niż usłyszeć coś ciekawego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Sob 17:54, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
...można też pooglądać Kamasutrę, jak kto woli
No nie ma co owijać w bawełnę, w szkole niczego więcej się nie dowiemy na ten temat, dlatego cieszę się, że miałam wybór i wypisałam się z zajęć WDŻ. Nie dość, że co roku trąbią o tym samym, to jeszcze nie odbywa się to na takim poziomie, jakiego uczniowie być może oczekują- zamiast zwięzłego wykładu z seksuologiem, albo psychologiem, nauczyciele biologii czy szkolni pedagodzy marnują 45 minut lekcji, by pokazać nam dość "poprawne" tablice edukacyjne z narządami płciowymi i pilnują, żebyśmy za dużo nie zobaczyli i się nie zgorszyli. Bzdura totalna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
James Frost
Praktykant
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: K-G
|
Wysłany: Sob 22:34, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
U nas nie tylko o tym było...
Gadaliśmy o homoseksualistach... Bo był jakiś dzień dla ludzi odmiennych orientacji czy cuś i gadaliśmy... Ogólnie na WDŻ nic ciekawego...
Za to mieliśmy parę razy konsultacje (Czy jak to nazwać?!) z seksuologiem to dowiedzieliśmy się wiele nie przydatnych ale fajnych rzeczy
A tak na WDŻ gadaliśmy jeszcze o rozwoju płodu. I mieliśmy tylko przez pół roku. Z seksuologiem to początkowo nie chciała się dyrekcja zgodzić ale poszli na ugodę. Dopiero wtedy cała klasa dowiedziała się co i jak. Też trafiliśmy na dziwną panią psycholog ;P Bo wyzywała nas od zboczeńców i seks-maniaków... A jeszcze głupsze pytania zadawała. A głupia! Jak z Kołobrzegu do Kabulu.
"...można też pooglądać Kamasutrę, jak kto woli"
Tak i też można...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 0:46, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To całe WDŻR też jest totalną bzdurą. Po pierwsze nikt nie na to nie chodził 9oczywiście ja też nie), jak mieliśmy mieć coś takiego na lekcjach WOSu w gimnazjum to... rozdzielili chłopców i dziewczyny (no tak przecież my nie wiemy, co jest u przeciwnej płci możemy się zgorszyć) i facetka opowiadała nam o cyklu rozwojowym płodu. To dopiero chore. Skończyło się aż na jednej lekcji (zajęcia takie rozpoczęły się pod samiutki koniec trzeciej klasy) i nic nikomu to nie dało. Szkoły nadal myślą, że dzieciaki i nastolatki są odizolowane od tych spraw, niczego nie rozumieją, tymczasem my wszyscy wiedzieliśmy o tym (och napiszę tak by nikt się nie zgorszył) wcześniej niż im się wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
James Frost
Praktykant
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: K-G
|
Wysłany: Nie 16:33, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
"no tak przecież my nie wiemy, co jest u przeciwnej płci możemy się zgorszyć" - My też mieliśmy oddzielnie ale pedagog zawsze mówiła dziewczyną o tym o czym my gadamy a Ona nam nie... Taki system. U nas 90% osób w klasie od 1-6 to były dziewczyny. A jakieś takie nie normalne... My chłopaki mieliśmy raz zajęcie jak na 3 czy 4 lekcji tłumaczyła nam co to jest seks i tłumaczyła nam o zachowaniach: że to nic dziwnego itd. (Czy ja się powtarzam?!) Ale lekcja była pierwsza i sobie pospaliśmy A nas zgorszyła zdjęta blokada z kompa w bibliotece... Niby to coś nie normalnego ale nigdzie nie dało się wejść. Ani na wp ani na youtube ani nawet na jakieś fora... Niektóre strony z wikipedii były zablokowane. Ale dzięki naszym zręcznym umysłom daliśmy sobie radę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Nie 18:42, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jamie Er. napisał: |
Szkoły nadal myślą, że dzieciaki i nastolatki są odizolowane od tych spraw, niczego nie rozumieją, tymczasem my wszyscy wiedzieliśmy o tym (och napiszę tak by nikt się nie zgorszył) wcześniej niż im się wydaje. |
..bo nie chcą przyjąć do wiadomości, jak okropne rzeczy dzieją się poza murami szkoły i jak bardzo wyuzdana jest młodzież.
James Frost, u nas także poruszano różne tematy (dolnośląska oświata nie jest jeszcze taka zacofana), ale pedagogom nie było wcale na rękę mówić nam o wszystkim, bo ich zdaniem nadmierna wiedza mogłaby skutkować większą ciekawością i zastosowaniem wiedzy w praktyce, co i tak odbywało się częściej bez zajęć WDŻ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Benton
Praktykant
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 19:47, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I bez tych zajęć dzieciaki wiedzą sporo.
Ja taki nie byłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:03, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Ty z innej epoki jesteś Ale tak naprawdę to już w podstawówce (4 -6) "dzięki" telewizji można było się domyśleć o co chodzi (czasem podteksty były mocne w różnych filmach i nie było ograniczeń wiekowych (tych żółtych i zielonych) napisanych na filmach. A teraz rozwinął się internet i dostępność różnych witryn i niestety to one zastępują dobrze przekazaną wiedzę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pon 19:06, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko, że nie każda wiedza w internecie jest rzetelna i potwierdzona. Co też buduje różne mity i błędne przekonania na temat niektórych spraw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 19:59, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To już nawet nie chodzi o szukanie informacji na ten temat na własną rękę.
Wystarczy spróbować ściągnąć jakikolwiek film przez Aresa, by za chwilę się przekonać, że nie ściągnęło się komedii, tylko bawarskiego pornola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Kovac13
Praktykant
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 345
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ;]
|
Wysłany: Pon 22:25, 11 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tak to prawda.
Czytałam taką książkę 'Amy na czacie' i to było o takiej dziewczynie, mniej więcej miała 14 lat. Zaczęła gadać z jakimś gościem na czacie, że niby to wspólny język znaleźli, jacy to oni są do siebie podobni.Wkrótce się spotkali. Ona się odstawiła jak ta lala i wyglądała na co najmniej 17 lat, tyle tak tez miał ten koleś. Spotkali się na plaży i ona się potem po dłuższym czasie obudziła i nie wiedziała co się stało. Okazało się że gościu nalał jej czegoś do coli i jej potem nagie foty robił i nie tylko ona była jego ofiarą. Zgłosiła to na policję i sprawa się wyjaśniła a gościa zamknęli w pudle.
To pokazuje że Amy była totalną idiotką i zaufała w ciemno jakiemuś typowi.
Internet może być na prawdę niebezpieczny i właśnie poprzez umawianie się na takich czatach większość dziewcząt kończy jako nastoletnie matki i ofiary gwałtu.
A po za tym szkoła też na wdż nie może powiedzieć nam wszystkiego bo jeszczy by nas zgorszyła, jakby młodzież nie wiedziała co to są google i do czego służą...
Dzieci powinny rodzić się jako owoc miłości dwojga kochających się ludzi, a nie jakiegoś starego oblecha z czatu i piętnastolatki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
James Frost
Praktykant
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: K-G
|
Wysłany: Wto 15:09, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
fankakar napisał: |
To już nawet nie chodzi o szukanie informacji na ten temat na własną rękę.
Wystarczy spróbować ściągnąć jakikolwiek film przez Aresa, by za chwilę się przekonać, że nie ściągnęło się komedii, tylko bawarskiego pornola. |
Też mam Aresa ale przez ten program coś takiego mi się nie zdarzyło... Przez Torrenty tak.
Ja jak na dzisiejsze czasy jestem mistrzem normalności Ale to zależy też od środowiska. A to co w dzisiejszych czasach stało się z ideałem "piękna" to 200 kilogramowa tapeta, włosy ala Marilyn Manson po pięćdziesiątce albo farbowane i sztuczne. LUDZIE LITOŚCI!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Benton
Praktykant
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 17:19, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
fankakar napisał: |
To już nawet nie chodzi o szukanie informacji na ten temat na własną rękę.
Wystarczy spróbować ściągnąć jakikolwiek film przez Aresa, by za chwilę się przekonać, że nie ściągnęło się komedii, tylko bawarskiego pornola. |
OoO pewnie i tak go obejrzałaś
Nie no seksu jest tyle wszędzie że nic nie da się ukryć ...
No a dzieci mają takie teraz teksty że o zgrozo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Wto 20:11, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie, nie obejrzałam, bo i tak wiedziałam, że nie bd happy endu
Serio, mojemu bratu kilka razy się to zdarzyło, ostatnio ściągał "Chłopaczków z sąsiedztwa", no i ściągnął... figlujących chłopaczków ;D
A jak ja chciałam ściągnąć "Szkołę uczuć", to ściągnęłam igraszki uczennic
Kiedyś na Jedynce leciał film o nastolatku, który był uzależniony od pornografii w Internecie, normalnie noc w noc (bo za dnia trzeba było grać pozory) siedział przed kompem i się masturbował.. Poza tym spotykał się z kumpelą i nawet miało między nimi dojść do czegoś więcej, ale chyba się wystraszył. Jednak kiedy myślał że z tym skończył, znów nabierał ochoty i wchodził na różne strony. W końcu matka zaczęła coś podejrzewać, złamała któregoś wieczora kod dostępu do jego kompa i zobaczyła nieusuniętą historię przeglądanych witryn... Sama zablokowała mu kompa, ten się wkurzył i chodził do kafejek internetowych, a foty miał na płytkach... No ale historia skończyła się dobrze, rodzice wysłali go na terapię, po jakimś czasie znalazł sobie nawet dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Wto 21:23, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
I jaki z tego morał : trzeba kasować historię przeglądanych witryn
To tylko taki jołk xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|