|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
_Edus_
Pacjent
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 20:09, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja jak coś napiszę to sie później pół godziny zastanawiam co nabazgrałam. Do tego zjadam literki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 20:11, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie zjadam, ale pismo mam doktorskie, jeszcze tylko doktoratu brak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Carter
Stażysta
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:46, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
ja pisze nienajgorzej tyle, że niewyraźnie^^ chociaż zalezy czy się staram, bo ogólnie mam kilkanaście stylów pisma^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
moronky
Pacjent
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jasło
|
Wysłany: Nie 22:38, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się włączę do tematu (^.^) Chcę zostać nauczycielką języka angielskiego... ablo wykładowcą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Nie 22:57, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chciałbym zostać szejkiem naftowym z olbrzymią ilością pieniędzy i kobiet
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jade_Eyed_Tenshi
Salowy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere I belong
|
Wysłany: Pon 18:05, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam na oku 3 drogi
Medycyna
Psychologia
Japonistyka
i jak narazie to najbardziej to ostatnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Omegadeth
Pielęgniarz
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:51, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałbym zostać szczęśliwym człowiekiem. Zawód to sprawa drugorzędna, ale psycholog nie byłby zły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 21:56, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale psychologów jest zatrzęsienie, z resztą tak jak i socjologów. Ale bycie szczęśliwym człowiekiem, to chyba najtrudniejsza do osiągniecia ambicja, zwłaszcza dzisiaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Omegadeth
Pielęgniarz
Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:06, 26 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mogę być też księgowym, logistykiem albo magazynierem w hurtowni, tak jak obecnie. Jak pisałem, zawód to sprawa drugorzędna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 10:23, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
ŻEbym ja mógł być magazynierem... Ale wszystko sie rozbija o brak książeczki sanepidu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 12:40, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
hmmm... a wie ktos jakie sa kierunki zwiazane z fotografia? (nie chodzi mi tu bynajmniej o fotografa ludzi:P)
psychologiem fajnie bylo by być, ale za bardzo przejmowalabym sie problemami pacjentów i chyba nie umialabym sie od tego odciac, po skonczeniu pracy... (w sensie wracam do domu - zajmuje sie wlasnym zyciem, a nie zamartwiam sie tym czego sie danego dnia dowiedzialam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 21:45, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nasz pożal się boże cham-wykładowca z psychologii nam powiedział, że większość ludzi zamiast iść do psychologa idzie na psychologie, ale to tak na marginesie i ogólnie mówie, bez żadnych aluzji. 'I jak sie nad tym zastanowić, bywa to prawdą. no chociażby sam ten właśnie wykładowca był tego przykładem. Ale niestety, żeby być dobrym psychologiem empatia jest konieczna do wykonywania tego zawodu, bo nie polega on na wbijaniu gwoździ, ale wiadomo, że popadanie w jakiekkolwiek skrajności szkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:17, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja mama jest socjologiem ale mieli kilka wykladow z psychologii... Facet tez to im powiedziala ze najczesciej na psychologie ida ludzie ktorzy maja problemy ze soba bo wydaje im sie podswiadomie ze w ten sposob sobie z nimi poradza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 13:30, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No a to nie jest prawda. Psychologiem nie moze być kto, kto z własnymi problemami nie może sobie dać rady... Jako przyszyły socjolog wiem, jaki socjolodzy mają stosunke do psychologów, krótko mówiąc z przymrużeniem oka, bo większość teoriii psychologicznych to teorie bardziej filozoficzne niż naukowe i w ogóle są grubymi nićmi szyte. W ogóle psyhcologowie mają okropną tendencję do szufladkowania ludzi i to aż do bólu. Nawet op charakterze pisma...
Psychologia mówi o tzw. podstawowym błedzie atrybucji czyli w ocenie postaw ludzkich niedostatecznym uwzględnieniu czynników zewnętrznych, a wydawania tylko na podstawie obserwacji, bądź osobowości. A sama ten błąd najczęściej popełnia - psychologia ma sie rozumieć....
W sumie nie wiem po co Wam to wiedzieć, ale jakoś tak wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:42, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Psychologiem moze byc ktos kto ma ze sobą problemy. znam taki przypadek (dokladniej to dzisiaj mam mi o tym opowiadala) dziewczyna po prostu miala problemyz wlasnymi emocjami itp. a psychologiem byla. pytanie czy mzoe byc DOBRYM psychologiem jesli nie umie poradzic sobie z wlasnym problemem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|