|
|
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 10:29, 02 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No ale jak kot moze sie zemscic??? Sraniem;P Przeciez nie zrobi ci krzywdy umysłowej to musi cie zniesmaczyc i narobic ci duzo obrzydliwej roboty;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolek
Praktykant
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:12, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ale ten "koci popis charakteru" potwierdza poprostu to że kociaki są niezwykle mądre wiedział jak się na was odegrać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Czw 22:32, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jolek, Agnes macie koty??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 13:33, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mam kota - mam tak silną alergię, ze gdy w poblizu znajduje się kot zaczynam kichać umierać i wogole nie da sie ze mna porozumiec;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Pią 16:36, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
aa tak myslalam ze nie masz dlatego popierasz dzialania mojego kota wspolczuje alergii. ja sie ciesze ze moge miec kazde zwierze. (no z wyjatkiem ptakow bo na nie i ja mam uczulenie )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Avonelee
Lekarz
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 20:47, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A mi sie dzisiaj kociczka okociła i mam nowy przychówek ... zeby tego nie było mało jest aż 5 kociaków małych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:30, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cortez napisał: |
aa tak myslalam ze nie masz dlatego popierasz dzialania mojego kota wspolczuje alergii. ja sie ciesze ze moge miec kazde zwierze. (no z wyjatkiem ptakow bo na nie i ja mam uczulenie ) |
A ja kota mam i popieram działanie twojego. Jakby nie patrzeć, to po prostu się wkurzył i stwierdził, że nie da sobą pomiatać Mnie nie cieszy, jak kot mi naleje do łóżka, ale cóż, jestem w stanie to zrozumieć, bo to jest jego jedyny sposób na zemstę I wtedy dochodzę do wniosku, że kota nie można lekceważyć, bo on też ma swoje uczucia, w tym i chęć zemsty A poza tym nie rozumiem, jak można mieć do kota pretensje o bycie wrednym, po pierwsze to jest część istoty kociej, po drugie wredność to przejaw inteligencji
jolek napisał: |
ale ten "koci popis charakteru" potwierdza poprostu to że kociaki są niezwykle mądre wiedział jak się na was odegrać... |
Popieram
Avonelee napisał: |
A mi sie dzisiaj kociczka okociła i mam nowy przychówek ... zeby tego nie było mało jest aż 5 kociaków małych |
To chyba masz sporo roboty z tymi kociakami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Sob 21:16, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
och jak slodko. male kociaki sa przesliczne.
a ja swojego ide we wtorek wykastrowac. kiedys mialam kota i on gdzies lazil ciagle a ktoregos dnia wrocil z 3 malymi kotkami. smialam sie ze przyszly po alimenty. teraz bedzie mial nowy powód do zemsty, ale w tej sprawie calkowicie go rozumiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:59, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mój już od dawna wykastrowany Ale że tak powiem przeznaczenie najpierw stawiało opór przeciwko temu, bo akurat w dniu, kiedy był zapisany do weterynarza, spadł z balkonu i był tak zestresowany, że go się nie dało gdziekolwiek zanieść. Następnym razem spadł z okna na chodnik, pękło mu podniebienie i trzeba było go i tak do weterynarza zanieść, a że koty często z narkozy się nie budzą, to mój kot zaliczył dwa zabiegi za jednym razem
Niemożliwy jest co do tego spadania Po tych lotach (i przechodzeniu po parapetach do sąsiadów) zaczęliśmy go wypuszczać na balkon tylko w szelkach ze smyczą przywiązaną do barierki (a na parapety w ogóle), ale i tak ostatnio zleciał na balkon niżej... a sąsiadów nie było. Po prostu bomba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Nie 9:19, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no moj chodzi po dachu i teraz sie nauczyl i z dachu zeskakuje. ale po drzewach w ogrodzie nie chodzi nie umie. mam nadzieje ze wybudzi sie z narkozy.
a nie boisz sie ze sie powiesi na tej smyczy?? moj kot zerwal ostatnio smycz bo pies szedl w jego kierunku. a teraz ciagle chodzi w szelkach bo jak sie bil z innym kotem to zgubil swoja z dzwonkiem.
dobrze ze nie mieszkam w bloku tylko w domku i kot moze chodzic po ogrodzie ile wlezie. szkoda tylko ze bije sie z innymi o terytorium a jeszcze nie jest zaszczepiony na wscieklizne bo weterynaz powiedziala ze najpier kastracja a pozniej szczepienia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:30, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cortez napisał: |
no moj chodzi po dachu i teraz sie nauczyl i z dachu zeskakuje. ale po drzewach w ogrodzie nie chodzi nie umie. |
Gdybym miała dach, to pewnie też by umiał po nim chodzić, a z balkonu czy parapetu spada, bo jak poluje na ptaki to zapomina, że jest na drugim piętrze Mój po drzewach chodzić umie Zacznijmy od tego, że jest kotem domowo-działkowym, bo wakacje i długie weekendy spędza na Mazurach, więc prawdziwa natura nie jest mu obca Zabawny to jest widok, jak kot z galopu wbiega na drzewo Najbardziej upodobał sobie jabłonki, bo są pochyłe
Cortez napisał: |
a nie boisz sie ze sie powiesi na tej smyczy?? moj kot zerwal ostatnio smycz bo pies szedl w jego kierunku. a teraz ciagle chodzi w szelkach bo jak sie bil z innym kotem to zgubil swoja z dzwonkiem. |
Nie, bo jak już pisałam, jak zleciał na balkon niżej, to był na smyczy i szelki są tak zapięte, żeby go trzymać, ale w takich wypadkach może się z nich oswobodzić. Cóż, na Mazurach Druciak chodzi w obróżce (ale bez dzwonka, bo nie mógłby polować, a tego by chyba nie przeżył ), szelki mu ukradli już dwa razy, bo były nowe i nie jest to tania rzecz Heh, mój kot przepędza wszystkie inne koty, kiedyś tak nie było, ale ma złe doświadczenia i po prostu się obraził A przed pieskami zwiewa, jednak psy sąsiadów za siatką uwielbia drażnić
Cortez napisał: |
dobrze ze nie mieszkam w bloku tylko w domku i kot moze chodzic po ogrodzie ile wlezie. szkoda tylko ze bije sie z innymi o terytorium a jeszcze nie jest zaszczepiony na wscieklizne bo weterynaz powiedziala ze najpier kastracja a pozniej szczepienia |
Mój kot ma co do tego urozmaicenie Nawet dla kota jednak nie przeprowadziłabym się jednak do domku na stałe Zresztą Druciak jest zadowolony nawet jak wyjdzie na balkon, taki mały substytut ogrodu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Nie 13:49, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
fajne imie ma Twoj kotek moj nie umie polowac a od innych kotow obrywa i wraca zaplakny do domu i musze mu rany opatrywac. a jak mowie zeby lepiej nie chodzil bo i tak oberwie to i tak po jakims czasie znow sie wymyka na dach i z dachu do ogrodu.
ja mam psa ktory niestety kotow nienawidzi i wszystkie ktore dorwie zabija. dlatego tak dlugo dlugo nie mialam kota. a Adi mimo iz sie boi to jak Dora jest zamknieta w swoim wybiegu to on specjalnie podlazi pod sama siatke i tam sie kladzie a ona wsciekla ujada a on sie cieszy a jak ona wychodzi to ucieka az sie za nim kurzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 14:10, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Cortez napisał: |
fajne imie ma Twoj kotek moj nie umie polowac a od innych kotow obrywa i wraca zaplakny do domu i musze mu rany opatrywac. a jak mowie zeby lepiej nie chodzil bo i tak oberwie to i tak po jakims czasie znow sie wymyka na dach i z dachu do ogrodu.
ja mam psa ktory niestety kotow nienawidzi i wszystkie ktore dorwie zabija. dlatego tak dlugo dlugo nie mialam kota. a Adi mimo iz sie boi to jak Dora jest zamknieta w swoim wybiegu to on specjalnie podlazi pod sama siatke i tam sie kladzie a ona wsciekla ujada a on sie cieszy a jak ona wychodzi to ucieka az sie za nim kurzy |
Przynajmniej nie nazywa się Burek, Mruczek ani inny pospolity kocur Adi też w porządku imię
E, to mój jest tym typem kota-zwyciężcy, mimo że nie jest jakiejś wielkiej postury, ale kły ma takie, że normalnie budzi postrach (fakt faktem nie widziałam nigdy takich kłów u kota )
Psy moich sąsiadów na Mazurach mają podobne podejście do kotów i raz prawie im się udało mojego kota zagryźć, bo go zapędziły w róg działki, ale całe szczęście sąsiedzi mieli refleks. A łazi tamtędy, bo nie chce mu się naokoło przez rzeczkę biegać (Druciak + woda = liczne obrażenia osoby go trzymającej )... Hehe, mój też się kładzie przed siatką piesków i obserwuje ujadającego psa, po czym się tarza przed nim, wbiega przed nim na drzewo i inne takie
Koty to niby zwierzęta, a takie złożone osobowości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Cortez
Praktykant
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Konstancin-Jeziorna
|
Wysłany: Nie 20:49, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
moj kot to lubi sie kompac i raz w miesiacu bierze kompiel nie zuca sie nic. mysle ze jak go wykastruje to troche urosnie no Adi to skrot od Adolfa. no comments ale nie ja wymyslilam to imie. probowalam zmienic na Boid albo Hunter ale niestety przywyczail sie juz do Adolf i tak udalo mi sie zmienic na Adi. choc on i tak reaguje tylko wtedy kiedy chce.
hehe moze kiedys spotkamy sie z naszymi kotami zobaczymy jak to sie skonczy. choc jak sadze moj ucieknie z podkulonym ogonem
nie da sie ukryc ze koty sa mondre no z wyjatkiem wychodzenia na ulice. bo kot nigdy nie patrzy tylko leci jak glupi. ja cale szczescie jeszcze zadnego nie walnelam ale tyle ich sie widzi na ulicy rozplackalych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Avonelee
Lekarz
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 15:44, 09 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No nabyłam w ostatnim czasi nowe zwierzątko może mało ładne ale dosyć przyjazne raczej. TO JEST PAJĄK Ptasznik. Jest troche owłosiony ale chyba mnie polubil bo ostatnio go wypuściłam do śmigal po domu jak mysz xD I nawet dał się złapać be problemów.Jest on podobny do takiego ptasznika xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|