|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:19, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Przecież sprzątanie po swoich psach należy do właściciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 21:52, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Oto jest przykład mentalności z poprzedniej epoki. Mienowicie. Kupa wysrana -wróć - zrobiona przez psa nie jest ani własnością psa ani właściciela. Zatem jest niczyja. Skoro jest niczyja - jest państwowa, skoro jest państwowa jest niczyja. Zatem kto powinien ją posprzątać - "państwo", chociażby nie wiadomo było, co się przez to określenie rozumie
Nic wiecej już dziś nie pisze bo mi to forum jakoś słabo działa i nie mam do niego cierpliwości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:42, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
mroofkaa napisał: |
Przecież sprzątanie po swoich psach należy do właściciela. |
Problem w tym, że nie każdy tak uważa, a raczej mało kto Większość osób rozumuje tak jak marg1 to przedstawił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:43, 17 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze jak wyprowadzam psa to muszę uważać na trawnikach,żeby nie wejść w to świństwo i jeszcze psa muszę pilnować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolek
Praktykant
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 11:38, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jak byłam mała to psów w okolicy było malutko i na spacerki chodziły na forty, niedaleko bloków, a my bawiliśmy się na trawnikach na kocach i było fajnie teraz psów jest mnóstwo, ich właściciele mają wszystko "gdzieś", ani razu nie widziałam żeby ktoś sprzątał kupę swojego pupilka... dzieciaki trzeba pilnować żeby nie weszły na trawnik... a latem smród jest paskudny... dlatego w mieszkanku wolałabym kotka pies-gdybym miała domek gdzieś za miastem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 12:24, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Pies to duży obowiązek.Chyba nawet większy niż kot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 12:58, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jolek napisał: |
jak byłam mała to psów w okolicy było malutko i na spacerki chodziły na forty, niedaleko bloków, a my bawiliśmy się na trawnikach na kocach i było fajnie |
Pamiętam te czasy - gra w karty na kocykach -flirt towarzyski i inne - pod blokiem, domki i namioty z koców. To były czasy!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:25, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz nie ma jak kocyka rozłożyć...bo kupa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolek
Praktykant
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 14:34, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie strach się wogóle zbliżać do trawników a w centrum to nawet na chodnikach trzeba uważać na "miny"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:22, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie w centrum na szczęście duzo mniej tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
_Edus_
Pacjent
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 21:56, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Koty czasem załatwiają się do piaskownic, pieski często na chodniki i trawniki, ale cóż to niech wina, one nie rozumieją że tak nie wolno, wina leży po stronie pustych ludzi, którym się nie chce schylić i zebrać "prezentu" swojego pupilka.
A ja tam wszytkie zwierzaki kocham
Mieszkam w domku i mam podwórko i sprzątam po moich pchlarzach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:17, 18 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Bo jak pies zrobił to już nie ich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marg1
Praktykant
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 21:01, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
skończmuy ten temat bo własnie jestem po kolacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Szery
Praktykant
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Łódź (jako miasto)
|
Wysłany: Sob 21:57, 20 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
a ja mam kota ;p lubie i koty i psy ;p moja mama uwielbia koty ;p tez XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mroofkaa
Praktykant
Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:48, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Moja siostra pozbyła się swoich szczurów.Szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|