|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:37, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Łeł:/
Biedny kotek
U mnie w szkole sa kosztaniczkiiii:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:39, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Avonelee napisał: |
e tam rybcia to jeszcze nic ... ja widziałam kiedyś jak byłam na wsii lisa który złapał w zęby małego kotka i go powlókł później znalazłam go na drodze bez głowy tylko reszta zoształa ... brbrbrbyyy |
To po co patrzyłaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 21:54, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Haha, nie moge:D
Kaska jakie ty masz podejscie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:57, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Agnes Carter m.d. napisał: |
Haha, nie moge:D
Kaska jakie ty masz podejscie:P |
No bo dla mnie to logiczne, że jak coś jest ohydne, to się temu nie przyglądam, żeby stwierdzić, czy coś mu odgryzło głowę, czy nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:09, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
No logiczne, logiczne
Haha
ja pewnie bym patrzyla:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Carter
Stażysta
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:50, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
właśnie ja też Takie rzeczy omimo że oobrzydliwe mnie fascynują <nie wnikać, bezpieczniej... >
Mój piesek ma na sumieniu tylkomyszkę ogródkową.. Chciala się z nią pobawić... Ale nie zrozumiała, że jak zaznie ją lizać, to mysia utopi się w jej ślinie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Avonelee
Lekarz
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 1574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 10:53, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Alklossien napisał: |
To po co patrzyłaś? |
bo mnie to ciekawiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:16, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Avonelee napisał: |
Alklossien napisał: |
To po co patrzyłaś? |
bo mnie to ciekawiło |
No tak to co innego
Abby Carter napisał: |
właśnie ja też Takie rzeczy omimo że oobrzydliwe mnie fascynują <nie wnikać, bezpieczniej... >
Mój piesek ma na sumieniu tylkomyszkę ogródkową.. Chciala się z nią pobawić... Ale nie zrozumiała, że jak zaznie ją lizać, to mysia utopi się w jej ślinie... |
Mój kot hurtowo łapie myszy tylko po, żeby się pobawić W sumie mysz interesuje go najczęściej, dopóki żyje i jakoś też nie rozumie, że jak parę razy ją wyrzuci w powietrze na 2 metry i na nią skoczy, to przestanie się ruszać ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Carter
Stażysta
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:58, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
jakoś też nie rozumie, że jak parę razy ją wyrzuci w powietrze na 2 metry i na nią skoczy, to przestanie się ruszać |
własnie moja Lucky była nieźle zdziwiona, kiedy myszka przestała się ruszać..
Kiedy miałam chomiki tez zawsze miała na nie chętkę ale nie dały się^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Alklossien
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:27, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ja miałam jednocześnie królika i kota, ale to był jeszcze kociak i najpierw się przeraził dziwnego uszatego stworzenia, a potem chciał sięz nim bawić z tym że królik nie zrozumiał no i zdechł tak więc on chyba się dał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolek
Praktykant
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 15:20, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
biedny królik
u nas na działce mamy jednego "zaprzyjaźnionego" kotka - przez całe wakacje codziennie rano mamy na wycieraczce jakąś myszkę lub inne nieduże stworzonko...
psiak moich sąsiadów próbował się kiedyś bawić z moją świnką-biegał za nią i chciał ją dziabnąć w kuperek... pies był nieduży, świnka jak się wkurzyła i zaczęła na niego gwizdać i chrumkać to biedak uciekł z podkulonym ogonkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Abby Carter
Stażysta
Dołączył: 28 Wrz 2005
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:56, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja wąłsnie zaobserwowałam bardzo dziwne zjawisko... Mój pies nie chciał jeść.. chyab sie na mnie obraziła jest zazdrosna o psa mroofki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jade_Eyed_Tenshi
Salowy
Dołączył: 12 Lut 2007
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Somewhere I belong
|
Wysłany: Sob 21:16, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Mój pies kiedyś się urwał z łańcucha i w ramach odkupienia przyniósł pod drzwi niebieskie boxerki nie wiadomo skąd je wyrwał no ale...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jolek
Praktykant
Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:49, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
albo z kogo je zerwał? :0
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnes Carter m.d.
Praktykant
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 22:26, 17 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Haha, musimy wypatrywac na ulicach faceta bez gaci?
Monika czemu ma byc zazdrosna o psa mroofki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|