|
|
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Sob 21:27, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro Morris jest "szefem", Luka szefem Izby Przyjęć, to jakim szefem do cholery jest Pratt ?
Też nie wiem . ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ruda1990
Salowy
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suche Wałki :P
|
Wysłany: Sob 22:03, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Pratt nie jest żadnym szefem. Jest lekarzem, który dostał pod opiekę stażystów.
a Morris jest chyba samozwańczy, bo jakoś nie pamiętam wątku żeby dostawał jakieś przywileje. jest tylko o stopień wyżej niż Gates.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jovanna
Salowy
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:15, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
ee kims tam jest.... chodzil i sie puszyl ze jest wazny i dostal takie stanowisko i czasami wlasnie robi jazdy.... inaczej Luka by mu tak nie dal pomiatac Tonym a Pratt tez by z nim o tym w ten sposob nie gadal...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Sob 22:28, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie Morris dostał kiedyś oficjalnie jakąś posadę jak była jeszcze Susan.
Ale tam nigdy nie wiadomo kto jest od czego szefem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
funny little frog
Pacjent
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Sob 23:34, 26 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba generalnie chodzi o to, że Morris czy Pratt są "wyżsi stopniem" - chodzi mi o to, że Gates jeszcze się uczy i ma się słuchać tych, co dłużej pracują W każdym razie ucieszyłam się, że Morris wywalił Gatesa, bo wkurza mnie strasznie ten typ.
W ogóle fajny odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ruda1990
Salowy
Dołączył: 07 Mar 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suche Wałki :P
|
Wysłany: Nie 18:53, 27 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
też mi sie tak wydaje. Morris niby był szefem, ale potem go wywalili czy sam odszedł. Przecież wrócił i błagał Weaver o etat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Amaranthine
Salowy
Dołączył: 22 Wrz 2009
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *Dreamland*
|
Wysłany: Wto 13:22, 29 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Jamie Er. napisał: |
Ale jak Archie chciał wysłać Abby do domu za to, że się wstawiła za Tonym, to stchórzył przed stojącym za jej plecami Kovacem. Powiedział, że "Kiedy indziej" hahaha |
Nie mogłam się po tym przestać śmiać . Zabójcze były ich miny, jak właśnie Morris zagroził, że może ją też odeśle do domu, a Abby odwróciła się tak, że Luka stał za jej plecami i jeszcze tak popatrzyła na Morrisa .
Spodobało mi się, że wreszcie odważył się na coś więcej, ale ta scena była zabójcza . Ogólnie Gatesa lubię, ale jak jest taki pewny siebie i nikogo nie słucha, to trochę mnie denerwuje.
Oprócz tego fajnie, że Sam zajęła się tą Dianą i została z nią do końca - choć znowu był to smutny wątek.
No i mimo, że Tony potraktował swojego ojca dość brutalnie, jednak myślę, że mu się należało, skoro kłamał w żywe oczy, a było zwyczajnie widać, że jest porządnie pijany. I do tego fakt, że prowadził auto po pijaku, a jechała z nim Sara.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|