|
|
Forum Fanów Serialu Ostry Dyżur - ER
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
EMERGENCY ROOM 2008
Praktykant
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:35, 27 Paź 2009 Temat postu: Odcinek 18 - "What We Do" |
|
|
Data pierwszej emisji 5 marca 2009 w USA
Zapraszam do dyskusji te osoby, które odcinek widziały
Emisja Polsat: 23.11.2009r
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Damian
Praktykant
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 16:42, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No odcinek bardzo zabawny. Frank i Jerry byli zawiedzeni, że filmowcy kręcący film o szpitalu nie chcą ich wypowiedzi, uznając ich pracę za mało wartościową. W związku z tym nagrywają własny filmik telefonem komórkowym wq którym przedstawiają troche ślamazarnie pracę izby przyjęć ale ratują w pewnym momencie zycie pewnej kobiecie. Naprawdę nie wiem jak udało im się tak spontanicznie wybrać i podać kobiecie zastrzyk, który jej pomógł
No i nasz dr Carter ma coraz większe problemy z jedyną nerką. Dziś nawet zasłabł podczas ratowania dziewczyny Morrisa i w związku z czym został przetransportowany do Nord Western na badania. Tam też będzie czekał na przeszczep ale to zobaczymy w nastepnym odcinku.
Szkoda, że to już jeden z ostatnich odcinków bo na pewno zgodzicie się ze mną, że jest jednym z lepszych epizodów tego serialu, nie tylko sezonu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jamie Er.
Stażysta
Dołączył: 29 Maj 2009
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:08, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No ogromna szkoda, iż to już koniec, każdy kolejny odcinek jest lepszy, zwłaszcza po przynudzaniu w 14.
Szkoda Archiego, widać, że mu zależy na Claudii, bo nawet malował dla niej ściany, a tu takie coś. Ale postępował też najlepiej jak potrafił, nie wtrącał się do leczenia swojej dziewczyny, tylko wszystko zostawił Neeli i Brennerowi.
Carter sobie dziś przyszedł do pracy, lecz niestety niewiele brakowało, a był to by jego ostatni dzień w życiu. Oczywiście uratował go Archie, ale najśmieszniejsze było jak Morris chciał zdefibrylować głowę studentce, która została przysłana zamiast doświadczonego lekarza. Polewka z tego niezła była, haha Cartera odwieźli do innego szpitala, lecz zanim to zrobili to ten udzielał jeszcze rad do kamery w filmiku Franka i Jerrego:)
Ten filmik był najlepszy w całym odcinku, "cisi bohaterowie" hehe Śmieszna była pacjentka, którą uznali za osobę ze stołówki...
Ale matka Sam dziś koszmarna i jeszcze obsikała koc, ble. Ale boi się, że Sam nie wróci, w sumie nie wiem, czy ja bym wróciła po takim czymś. Widać, że Sammie nadal na niej zależy.
Neela zerwała z Simonem, bo dowiedziała się od Archiego o przeszłości Brennera i aż miała łzy w oczach, gdy uświadomiła sobie, że jemu powiedział, a jej nie.... No troszkę to było smutne i nawet mi było szkoda Neeli, a po zerwaniu także simona. chyba naprawdę do siebie nie pasowali (no tak Neela dla Raya:))
Ten film, niezłe rzeczy wygadują przed kamerami, a ci, których nie zaproszono, bo uznano ich za nieważnych (patrz "cisi bohaterowie") sami nagrali swój własny filmik:) I to uratowanie tej kobiety na sam koniec, gdy juz padała bateria, niezwykłe. A i kolejny miły akcent, ta kobieta, jak prosiła o pomoc, wołała Morrisa, nasz rudzielec chyba stał się ulubionym lekarzem wszystkich:)
Cały odcinek był genialny, od dawna takiego dobrego nie zrobili. Były i przypadki medyczne i fantastycznie połączone ze sobą chwile dramatyczne i komediowe. To był jeden z tych odcinków, za które uwielbiam ten serial:D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jamie Er. dnia Pon 17:11, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
nika_pl
Salowy
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
Wysłany: Pon 20:59, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, że był to jeden z ciekawszych odcinków... nie brakowało scen tragicznych (jak postrzał Claudii i reanimacja Johna) ale też komediowych, w roli głównej z Jerrym i Frankiem;). Pomysł reżysera na opowiadanie przed kamerą, co można spotkać, zobaczyć i doświadczyć na ER było naprawdę strzałem w dziesiątkę. Pozostałe sceny zostały opisane wyżej... ja tylko wspomnę, że podobała mi się scena końcowa, gdy Tony przyszedł z kocem do matki Sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Benton
Praktykant
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 21:09, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Odlotowy odcinek,zgadzam się ze filmik Jerrego i Franka wymiatał...Zobaczyliśmy tło Izby Przyjęć ,chyba tylko faceta od czyszczenia toalet nie pokazali...Widać że to już koniec,mamy wspomnienia ,ostatnie tragiczne sytuacje ,wątki zaczynają się zamekać w spujną całość...Wystraszyłem się jak Morris musiał dać elektowstrząs Johnowi,nie nie ale kto by się spodziewał że Archie będzie robił Carterowi to?
Cóż życie bywa nieprzewidywalne,co do Cartera to zachowaywał się dziś niezbytnio odpowiedzialnie...Czuł się zle to powinnien się zwolnić do domu...A nie takie coś że pada jak kamień na glebe...I te jego utarczki z Tonym,dobrali się dwaj madrzy...
Co do Tonego,to gościu robi wszystko by być znowu z Sam ..Niech ta cholera da mu w końcu szanse...!!!Ogółem matka Sam ,niezle szurnieta...
Neela i Simon kolejny niewypał...!!! Brenner już całkowicie postradał zmysły ,niech Neela da mu w końcu kopa!!! I sama niech też wyjedzie,bo ten szpital nie ma dla niej przyszłości OoO.
Czekam z niecierpliwością na jutrzejszy odcinek ...kto wie ten wie że warto na niego czekać ...Szkoda że to już pomału koniec i tak na prawdę chciałoby się by ten piątek nigdy nie nastąpił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
fankakar
Praktykant
Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pon 21:17, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jedynyy w swoim rodzaju ; )
szkoda mi było Morrisa; starał się, by dogodzić Claudii, widać bylo, że jest baardzo zaangażowany ;* ale los czasem płata figle, było mi przykro.
Carter także na początku nie dawał za wygraną; musiał paść jak kłoda, żeby w końcu położyć się do szpitalnego łóżka i poddać się badaniom ; ) rzeczywistość tym razem go zagięła.
Simon też załamał się po rozstaniu z Neelą, ale tak musiało być. Ja również na jej miejscu byłabym zła, gdyby facet nie mówił mi o wszystkim. Ale w ich związku już od dawna drżało.
Hit odcinka- filmik nakręcony przez Frankiego i Jerry'ego. ;D
Byłam pod wrażeniem i piałam ze śmiechu, Frankie ma zadatki na showmana ;D
i na końcu ta akcja z kolesiówą- pokazali że w szpitalu pełnią baardzo ważną funkcję i nie można nimi pomiatać.
i oszz ty kurczątko- zapomniałam o Sam !
jej matka jest jebnięta zdrowo, ale i tak obydwie panie obowiązuje bezinteresowna, wzajemna miłość; Sam napewno nie zostawiłaby jej w takiej sytuacji, bo to nie leży w jej naturze. Myślę, że to ją jeszcze bardziej wzmocni, babcia w końcu pozna swojego wnuka, itp.
bosko !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fankakar dnia Pon 21:22, 23 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kovac
Lekarz
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1605
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: Pon 21:20, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
To opowoiadanie przed kamerą było bardzo wzruszające, a najbardziej podobały mi się na końcu słowa Cartera jak siedział na łóżku w szpitalu.
Tak matka Sam jest okropna i ona nie zmieniła się tylko była taka zawsze, ale po rozmowie z Tonym może coś zrozumie i przeprosi się z córką.
Świetne jak Jerry i Frank ratowali życie kobiecie z atakiem anafilatycznym na fistaszki. Fajne też jak pokazywali innych pracowników szpitala ''bohaterzy o których niesłyszymy''.
Archie wygadał się Neeli o problemach w dzieciństwie Simona. Fajne było jak chciał zdefibrylować mózg studentce z nefrologii chyba.
Straszne było jak Carterowi stanęło serce, ale bohater Morris z Tonym go uratowali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zuza_1992
Pacjent
Dołączył: 26 Wrz 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:41, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
tak,i rozpoczął sie ostatni tydzień z ER ;|
a dzisiejszego odcinka niestety nie oglądałam,
zresztą jak zawsze w poniedziałki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Damian
Praktykant
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 16:46, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Musisz w przyszłości obejrzeć bo Franka i Jerrego oraz ich kręcenie filmu trzeba zobaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|