Damian
Praktykant
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 12:27, 06 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Opieka nad ojcem zajmuje Markowi coraz więcej czasu. Stan Davida jest już agonalny dlatego Mark bierze wolne w pracy i opiekuje się nim. W pewnym momencie zagląda do nich Lizzie, ktyóra dostaje niespodziewanie od Davida prezent ślubny w postaci starych pereł, które są pamiątką rodzinną. Po całym dniu słabnięcia, ojciec umiera we śnie. Mark początkowo trzyma się dzielnie ale później wybucha płaczem gdy do domu wraca powiadomiona Lizzie. Chen wymusza na Romano podpis pod petycją o badania genetyczne niemowlaków będąc wstrząśnięta tym, ze przez ich brak jedno z dzieci przyjętych przez nią, może mieć uszkodzony mózg. Carol przez cały dzień chodzi rozkojarzona i zawala pracę. Nie pociesza jej ani kwiaty od Luki z okazji urodzin ani prezent od Douga z Seattle. Zastanawia się nad sensem swojego życia i nad tym czy można coś w nim zmienić. Kerry widząc to daje jej wolne w pracy. Carter bierze dyżur za Greena i zajmuje się wieloma przypadkami, prowadząc zuchwałe działania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|